Aktualności

Wiosna
Zno­wu wios­na. Po uli­cach zaczną spa­cero­wać za­kocha­ne pa­ry, całować się, przy­tulać. Bez od­ro­biny współczu­cia dla całej reszty...
__________________

Nowości
23.04.2017 - Blog zostaje oficjalnie otwarty!
23.04.2017 - Witamy Alexandra i Juliett!
24/5.04.2017 - Witamy wszystkich nowych członków!
__________________

Aktualne pary
-
__________________

Spis osób
Kobiety - 4
Mężczyźni - 4
Razem - 8
__________________

Nieobecności
-

Chat

Archiwum

Statystyka

Od Rose c.d Max

||
Kiedy oddaliłam się na tyle, aby mnie nie widział, pozwoliłam w końcu łzom spłynąć po policzkach. Płakałam długo, kiedy nagle poczułam czyjąś dłoń na ramieniu. Odwróciłam się gwałtownie, myśląc, że to Max. Uścisk jednak był zbyt lekki.
- Dziecko drogie, co się stało? -to była jakaś starsza kobieta- Kto doprowadził Cię do takiego stanu? No już, nie płacz.
- Nie.. nie mogę. -powiedziałam i szybko od niej odeszłam.
***
Weszłam zapłakana do domu. Jacksona na szczęście go nie było, no tak.. mieli dziś mecz, na którym mnie nie będzie.. Jak zazwyczaj przywitałay mnie psiaki, weszłam do salonu, gdzie bawiły się koty. Usiadłam na sofie i znów zaczęłam płakać.
***
Od kilkunastu minut siedziałam w łazience, zbierając siły, aby wziąć prysznic. W końcu zaczęłam się rozbierać, kiedy rozpiełam zamek bluzy, przypomniałam sobie, że nie należy do mnie. Znów zaczęłam płakać, dlaczego to zrobiłam.. mogłam to jakoś inaczej rozegrać. Jestem głupia, ale teraz już za późno. Zdjęłam szybko ubranie i odwiesilam ją na wieszak. Trzeba ją wyprać.. jeżeli Max będzie chciał ją odzyskać to pewnie skontaktuje się ze mną, abym mu ją oddała. A nie.. chwila. Przecież kazałam mu nie dzwonić do mnie. -westchnęłam- Zostawię ją, jedyna rzecz, która mi po nim została.
***
Jechałam taksówką na stadion. Jackson napisał, że zapomniał butów.. jak nie spodenki to buty. Westchnęłam. Oby tylko tego.. (wyzwiska, obelgi). Powiem Jackiemu, ale po meczu. Niech skupi się na meczu.
Max?

Brak komentarzy

Prześlij komentarz