Aktualności

Wiosna
Zno­wu wios­na. Po uli­cach zaczną spa­cero­wać za­kocha­ne pa­ry, całować się, przy­tulać. Bez od­ro­biny współczu­cia dla całej reszty...
__________________

Nowości
23.04.2017 - Blog zostaje oficjalnie otwarty!
23.04.2017 - Witamy Alexandra i Juliett!
24/5.04.2017 - Witamy wszystkich nowych członków!
__________________

Aktualne pary
-
__________________

Spis osób
Kobiety - 4
Mężczyźni - 4
Razem - 8
__________________

Nieobecności
-

Chat

Archiwum

Statystyka

Od Rose c.d Max

||
Odprowadziłam Maxa wzrokiem, po czym wróciłam do drużyny Jacksona. Za 10 minut mieli wyjść na rozgrzewkę. Mój brat już zaczął się przygotowywać. Na szczęcie nie było w pobliżu Alexa (jego najlepszego przyjaciela). Podeszłam do brata i podałam mu butelkę wody, która leżała niedaleko niego.
- Dzięki, ale na razie nie potrzebuję.
- Pij. -powiedziałam stanowczo.
Uniósł brwi i wziął butelkę, odkręcił, wypił kilka łyków.
- Czemu Ty w ogóle zadajesz się z tym debilem? On jest.. kompletnie nie odpowiedzialny, dziecinny.. i czasem zachowuje się jak totalny pa*ant.
- O kim prawisz takie miłe komplementy, skarbie? -zadrżałam gdy usłyszałam jego głos.
- O Tobie.
Na chwilę go zatkało, a po tym.. no cóż.. wkurzył się. Zaczał przeklinać i wyzywać przeciwną drużynę, a najbardziej Maksa.
- Po czyjej jesteś stronie Rose? -spytał na koniec.
Spojrzałam zdumiona na brata, który tylko odwzajemnił moje spojrzenie.
- Stronie? Alex, to zwyczajny mecz, nie walczycie tu o puchar świata!
- Po której jesteś stronie? -powtórzył pytanie.
- Na pewno nie po Twojej. -odwróciłam się na pięcie i ruszyłam na trybuny. Usiadłam pomiędzy jedną drużyną, a drugą. I nawet nie spojrzałam w stronę tej, którą reprezentował mój brat.
Maks?

Brak komentarzy

Prześlij komentarz