Aktualności

Wiosna
Zno­wu wios­na. Po uli­cach zaczną spa­cero­wać za­kocha­ne pa­ry, całować się, przy­tulać. Bez od­ro­biny współczu­cia dla całej reszty...
__________________

Nowości
23.04.2017 - Blog zostaje oficjalnie otwarty!
23.04.2017 - Witamy Alexandra i Juliett!
24/5.04.2017 - Witamy wszystkich nowych członków!
__________________

Aktualne pary
-
__________________

Spis osób
Kobiety - 4
Mężczyźni - 4
Razem - 8
__________________

Nieobecności
-

Chat

Archiwum

Statystyka

Od Rose c.d Max

||
- Dobrze. -westchnęłam.
Wyciągnęłam telefon z kieszeni i napisałam wiadomość do Jacksona, że wracam do domu, aby nie martwił się, że mnie nie ma, jak skończy się mecz. Spojrzałam na Maxa.
- Możemy iść.
Wyszliśmy ze stadionu. Chłopak poprowadził nas do swojego samochodu i aż zatkało mnie na widok tego auta. Max zauważył to.
- Podoba Ci się? -spytał posyłając mi usmiech i otwierając przedemną drzwi.
- Tak. -na prawdę mi się podobał.
Wyglądał na drogie autko, ale piłkarze nie zarabiają groszy, a już na pewno, nie ci najlepsi.
Max zaśmiał się i zamknął za mną drzwi, po czym poszedł na swoje miejsce. Odpalił silnik, spuścił sprzęgło, delikatnie wcisnął gaz i zmienił bieg, a pojazd jakby zamruczał. Bardzo mi się to podobało, ale starałam się tego zbytnio nie okazywać. Wyjechaliśmy z parkingu.
- To gdzie jedziemy? -spytał po chwili.
- Al. Czarnego Bzu, 107.
- Mmm, tam jeszcze nie byłem, ale nazwa mi się podoba. -usmiechnął się.
Po kilku minutach podjechaliśmy na podjazd.
Max?

Brak komentarzy

Prześlij komentarz