Aktualności

Wiosna
Zno­wu wios­na. Po uli­cach zaczną spa­cero­wać za­kocha­ne pa­ry, całować się, przy­tulać. Bez od­ro­biny współczu­cia dla całej reszty...
__________________

Nowości
23.04.2017 - Blog zostaje oficjalnie otwarty!
23.04.2017 - Witamy Alexandra i Juliett!
24/5.04.2017 - Witamy wszystkich nowych członków!
__________________

Aktualne pary
-
__________________

Spis osób
Kobiety - 4
Mężczyźni - 4
Razem - 8
__________________

Nieobecności
-

Chat

Archiwum

Statystyka

Od Arii c.d Alexandra

||
Spojrzałam na chłopaka, zupełnie nie wiedząc kim on jest i skąd zna mojego ojca.
- Czuję się nieco lepiej. - odparł i kaszlnął.
Nadal był bardzo blady, miał problemy z oddychaniem i musiał leżeć pod tlenem. Gdy tylko dowiedziałam się o tym, że tata jest w szpitalu od razu tu przyjechałam.
- Może was zostawię samych. - stwierdziłam widząc, że chcą trochę porozmawiać. - Przyniosę ci wodę. - posłałam tacie lekki uśmiech.
- Dobrze córeczko. - odwzajemnił gest.
Wyszłam z sali i skierowałam się w stronę barku, kupiłam z automatu butelkę wody. A jako że była kolejka, trochę mi to zajęło. Nagle podszedł do mnie Aiden.
- Ari, gdzie tata? - spytał kładąc dłoń na moich plecach.
- 36, na drugim piętrze. - odpowiedziałam. - Ale nie śpiesz się, gada z jakimś chłopakiem. - dodałam, jednak już mnie nie słuchał i po prostu poszedł przed siebie.
Wywróciłam lekko oczami i powolnym krokiem ruszyłam za nim, jednak zniknął mi na schodach. Stanęłam przy ścianie i wyciągnęłam telefon, dochodziła 12. Ziewnęłam zakrywając usta dłonią, nagle zauważyłam chłopaka, który przyszedł odwiedzić ojca.
- Przepraszam, to ty uratowałeś mojego tatę? - spytałam, zatrzymując go.
- Powiedzmy... - skinął głową.
- Jejku... bardzo ci dziękuję, nie chcę myśleć co by się stało, gdyby nie ty. Jak mogę ci się odwdzięczyć? - spytałam.

Alexander?

Brak komentarzy

Prześlij komentarz