Aktualności

Wiosna
Zno­wu wios­na. Po uli­cach zaczną spa­cero­wać za­kocha­ne pa­ry, całować się, przy­tulać. Bez od­ro­biny współczu­cia dla całej reszty...
__________________

Nowości
23.04.2017 - Blog zostaje oficjalnie otwarty!
23.04.2017 - Witamy Alexandra i Juliett!
24/5.04.2017 - Witamy wszystkich nowych członków!
__________________

Aktualne pary
-
__________________

Spis osób
Kobiety - 4
Mężczyźni - 4
Razem - 8
__________________

Nieobecności
-

Chat

Archiwum

Statystyka

Od Rose c.d Max

||
Ojciec Maxa i Katie, zgodził się, aby wzięła trzy psiaki. Dziewczynka była bardzo szczęśliwa, podobnie jak ja i zapewne te czworonogi.
- Świetnie, teraz tylko musisz podpisać papiery adopcyjne i psiaki oficjalnie będą miały nową, kochającą rodzinę. -uśmiechnęłam się do chłopaka.
Max pogłaskał psiaka, który obok niego stał i spróbował wstać. Widziałam, że nienajlepiej mu to idzie, odciążając kostkę. Kiedy wstał zobaczył, że przyglądam mu się niezadowolona.
- Możemy iść. -powiedział i wskazał na wejście do biura.
- Jasne. -ruszyłam do środka nie czekając na niego.
Dlaczego bagatelizował tą cholerną kostkę?!
Kiedy doszedł, podałam mu papiery i długopis. Objaśniłam co,gdzie ma podpisać. Chłopak przeczytał dokumenty i podpisał.
- Jedziesz dziś do lekarza. -powiedziałam, starając się, aby to nie zabrzmiało na pytanie. Max spojrzał na mnie.
- Po co? -spytał udając, że nie rozumie.
- Zawsze jesteś taki uparty? -spytałam i westchnęłam kiedy w odpowiedzi uśmiechnął się nonszalancko- Max, nie możesz tego lekcewarzyć. Widzę, że nie jest dobrze. I w dodatku czuje się winna, bo to mój brat to spowodował, a jego głupi przyjaciel to "poprawił".
Max?

Brak komentarzy

Prześlij komentarz