Aktualności

Wiosna
Zno­wu wios­na. Po uli­cach zaczną spa­cero­wać za­kocha­ne pa­ry, całować się, przy­tulać. Bez od­ro­biny współczu­cia dla całej reszty...
__________________

Nowości
23.04.2017 - Blog zostaje oficjalnie otwarty!
23.04.2017 - Witamy Alexandra i Juliett!
24/5.04.2017 - Witamy wszystkich nowych członków!
__________________

Aktualne pary
-
__________________

Spis osób
Kobiety - 4
Mężczyźni - 4
Razem - 8
__________________

Nieobecności
-

Chat

Archiwum

Statystyka

Od Rose c.d Max

||
Ucieszyłam się, że w końcu zgodził się pójść do szpitala. Złapałam go za rękę i pociągnęlam za sobą. Po chwili chłopak dogonił mnie i szliśmy już równo.
***
Kiedy wyszliśmy ze szpitala, było ciemno i chłodno. Objęłam się rękoma i spojrzałam na kostkę chłopaka. Dali mu stabilizator, lekarz kazał mu też przez jakiś czas leżeć w łóżku. Nagle zawiał wiatr, a mnie przeszedł dreszcz, a na odkrytej skórze pojawiła się gęsia skórka.
- Włóż. -odezwał się nagle Max.
Spojrzałam na niego. Uśmiechał się, a w dłoni trzymał swoją bluzę. Kiedy on jązdjął?
Odwzajemniłam gest i wzięłam bluzę.
- Dzięki. -powiedziałam zapinając zamek.
Była trochę za duża, ale było mi o wiele cieplej.
- Drobiazg. -spojrzał na niebo i westchnął- odprowadzę Cię do domu. -znów na mnie spojrzał.
- Nie ma mowy, lekarz kazał Ci leżeć.
Max złapał się za głowę.
- Poszedłem do szpitala, żebyś już o tym nie wspominała. Teraz będziesz mnie męczyć, abym leżał w łóżku?
- Hmm.. Tak. -odpowiedziałam i zaśmiałam się- Słodko wygląsz, kiedy się złościsz.
Max opuścił dłonie i spojrzałam na mnie zdziwiony.
- Lepiej zadzwonię po taksówkę. -zaczęłam wyjmować telwfon z kieszeni.
Max?

Brak komentarzy

Prześlij komentarz